powstało ich na razie trzy ale na pewno będzie ich więcej. Magnesy są na karteczki samoprzylepne, można je wymieniać... nie mogę się zdecydować, który będzie mój;D
no tak. Ale nie pomyślałam o tym, że jeśli chcę zrobić nacięcie, żeby wsunąć ostatnią kartkę notesiku to te samoprzylepne mają większą powierzchnię przytwierdzenia;)i lepiej się trzymają. A poza tym myślałam jeszcze o okładce, w którą można by wkleić karteczkę i zabrać na zakupy. Muszę jeszcze to wszystko przemyśleć;D
ale cuda:):) mi najbardziej podoba się ten trzeci:):) lubie takie skromne prace:)
OdpowiedzUsuńTo do tego były Ci potrzebne te notesiki, ale z tego co pamiętam to szukałaś właśnie nie samoprzylepnych tylko klejonych :)
OdpowiedzUsuńno tak. Ale nie pomyślałam o tym, że jeśli chcę zrobić nacięcie, żeby wsunąć ostatnią kartkę notesiku to te samoprzylepne mają większą powierzchnię przytwierdzenia;)i lepiej się trzymają. A poza tym myślałam jeszcze o okładce, w którą można by wkleić karteczkę i zabrać na zakupy. Muszę jeszcze to wszystko przemyśleć;D
OdpowiedzUsuńwybierz happy home!
OdpowiedzUsuńJak to się u nas mówi – AWESOME!!!!! :D
OdpowiedzUsuń